Przed szkodą
Czy mamy świadomość ryzyk, na jakie jesteśmy narażeni? Zastanówmy się nad zagrożeniami, które nas dotyczą jako rodzinne gospodarstwo domowe. Przezorność w ogóle, a w szczególności przezorność ubezpieczeniowa musi być poprzedzona znajomością i zrozumieniem ryzyk (uświadomionych zagrożeń), które nas dotyczą.
Spróbujmy zidentyfikować te ryzyka i ewentualne zdarzenia, które mogą być objęte ochroną ubezpieczeniową, do których może mieć zastosowanie ubezpieczenie.
Dobrze jest poznać podstawowe konstrukcje ubezpieczeń mające zastosowanie do tych ryzyk (będziemy opisywać i wyjaśniać wybrane konstrukcje ubezpieczeń).
Najlepiej, gdy to z naszej inicjatywy dojdzie do spotkania z agentem ubezpieczeniowym czy brokerem ubezpieczeniowym.
Pamiętajmy, że obecnie (na podstawie ustawy o dystrybucji ubezpieczeń) pośrednik ubezpieczeniowy (agent albo broker) jest obowiązany do przeprowadzenia analizy potrzeb i wymagań klienta.
Nie warto ubezpieczać się „dla świętego spokoju”, czyli kupować ubezpieczenia na niską sumę ubezpieczenia albo z niskim limitem pokrycia kosztów powstałej straty.
Dobrym przykładem złego postępowania w zakresie ubezpieczeń majątkowych jest zaniżanie wartości mieszkania czy domu, aby zapłacić niższą składkę. Trzeba bowiem pamiętać, że ewentualne odszkodowanie będzie proporcjonalne do zakresu pokrycia ubezpieczeniowego (zasada proporcjonalnego pokrycia). Jeżeli wartość mieszkania czy domu zostanie zaniżona o 50%, to każde pokrycie straty będzie niższe o 50%. Tak więc, gdy mieszkanie warte 400 tys. zł ubezpieczymy na sumę 200 tys. zł, to w przypadku strat (np. spowodowanych pożarem) wynoszących 100 tys. zł otrzymamy tylko 50 tys. zł odszkodowania (mimo sumy ubezpieczenia 200 tys. zł). Jak widać, takie podejście do ubezpieczenia nie zapewnia pokrycia wydatków związanych z poniesionymi szkodami.
Dobrym przykładem złego postępowania w zakresie ubezpieczeń na życie jest tzw. ubezpieczenie trumienne, zawierane na tak niską sumę ubezpieczenia, która zapewnia świadczenie pozwalające tylko na pokrycie kosztów pogrzebu. W zakresie ubezpieczeń następstw nieszczęśliwych wypadków poważnym problemem jest przewidywane w ubezpieczeniu małe pokrycie kosztów niezbędnej rehabilitacji, a wiadomo, że jej koszty bywają bardzo wysokie.
A zatem, ostateczny wybór ubezpieczenia, jego zakres i wydatki z nim związane muszą być przemyślane. Ochrona ubezpieczeniowa musi być rzeczywiście potrzebna, a jej zakres – z punktu widzenia ewentualnych strat i utraconych korzyści – użyteczny. Warto mieć dobrą ochronę.